Aleksandra CHROBAK - "Beduinki na Instagramie. Moje życie w Emiratąch"
Aleksandra Chrobak (ur. 1984) - absolwentka religioznawstwa i polonistyki oraz była studentka iranistyki z Krakowa, która pół dekady mieszkała w Abu Zabi.
Sedno fenomenu tego kraju tak opisuje (s.54,8 e-booka):
".... Do momentu, gdy odkrycie złóż ropy w 1961 roku wywindowało ten kraj z namiotów i domków z wysuszonych palmowych liści, zwanych barasti, do najwyższego budynku na świecie i postawiło go w czołówce krajów z największym dochodem w przeliczeniu na jednego mieszkańca w skali globu. Trudno sobie to dziś wyobrazić, ale przed początkiem lat sześćdziesiątych w Abu Zabi nie było ani jednej szkoły, ani jednego szpitala, lekarza, drogi, radioodbiornika czy hotelu. Łączna liczba mieszkańców terenu dziś nazywanego ZEA wynosiła tylko około 13 tysięcy ludzi. Wszyscy starsi Emiratczycy, ci zasiadający dziś na ministerialnych stanowiskach i ci pozostający w zaciszu rodzinnych klimatyzowanych willi, urodzili się na macie z liści daktylowców i podróżowali z emiratu do emiratu w karawanie.
Urbanistyczny boom, który tu nastąpił, jest nie tylko zasługą ropy, ale i osoby, która potrafiła wykorzystać sprzyjające okoliczności i nie bała się nowoczesności, inaczej niż poprzedni szejk Abu Zabi, Szachbut, który nie ufał konstrukcjom budowlanym i uważał elektryczność za diabelską siłę. Zamiast inwestować w rozwój kraju, magazynował w swoim pałacu pieniądze uzyskane z ropy – na czarną godzinę. Osobą, która miała wizję zjednoczonego nowoczesnego kraju, był dopiero szejk Zajed. Kiedy doszedł do władzy w 1966 roku, Emiraty przeszły transformację na bezprecedensową skalę. Szejk dosłownie otworzył pałac i rozdawał zgromadzone w nim pieniądze stojącym w kolejkach ludziom. Wierzył, że należą one do nich..."
Dopowiem za Wikipedią, że "szejk Zajed" to:
"Zajid ibn Sultan Al Nahajjan (1918 – 2004) – pierwszy w historii prezydent Zjednoczonych Emiratów Arabskich
Był synem Sultana ibn Zajida Al Nahajjan, władcy emiratu Abu Zabi w latach 1922-1926; otrzymał imię po dziadku, również emirze Abu Zabi (1855 – 1909) Zajidzie. Panował w Abu Zabi od 6 sierpnia 1966, kiedy jego starszy brat Szachbut III został obalony w przewrocie pałacowym.
W 1971 został wybrany pierwszym prezydentem Zjednoczonych Emiratów Arabskich; zachował to stanowisko do końca życia, będąc ponownie wybieranym w 1976, 1981, 1986 i 1991. Miał opinię władcy liberalnego, który rozwinął współpracę ze światem zachodnim, dopuścił niezależne media i wprowadził tolerancję chrześcijan. Niezależnie od tego prowadził tradycyjne, pobożne życie muzułmańskie. Uchodził za jednego z najbogatszych ludzi na świecie.
Po jego śmierci władcą emiratu Abu Zabi i prezydentem Zjednoczonych Emiratów Arabskich został syn, szejk Chalifa ibn Zajid Al Nahajjan (ur. 1948).."
Autorka dużo pisze o nikabie. Wikipedia:
"..Nikab - to noszona przez muzułmanki jako część hidżabu zasłona na twarz. Istnieją dwie formy nikabu: nikab połowiczny - chusta owijana koło głowy, pozostawiając odkryte czoło i oczy oraz nikab całkowity - zasłona całkowicie zakrywająca twarz z otworkami na oczy.."
Dalej dużo o zgubnej emancypacji kobiet (s 113,7):
"...kobiety uniezależniły się w ciągu zaledwie jednego pokolenia, na co mężczyźni nie są przygotowani. Zgodnie z tradycją kobieta była księżniczką w swoim zamku, panującą we własnym domostwie. Miała być piękna dla męża i rodzić mu dzieci. Dzisiejsze wykształcone Emiratki już nie chcą tak żyć. Walczą o karierę i samodzielność, co często odbija się na ich życiu osobistym i stosunku do otoczenia...."
Masz, babo, placek! To wszystko z dobrobytu się porobiło!
A tak na poważnie, to mamy lekturę lekką, przyjemną i pożyteczną, do której serdecznie zapraszam.
PS Stwierdzenie autorki (s. 130) : „Gołodupca na pewno nie stać na wielożeństwo” - może jest prawdziwe w Emiratach, lecz w np. Iraku już nie, bo żony potrzebne są choćby w ubogich gospodarstwach rolnych
No comments:
Post a Comment