Anita Halina JANOWSKA - "Krzyżówka"
Anita Halina Janowska (ur. 1933, pseud. Halina Sander) - artysta muzyk, socjolog, pisarka, córka Niemca i Żydówki wspomina swoje dzieciństwo i młodość. Niesamowita opowieść; lecz ja oceniam książkę, a nie jej życie. I tutaj zdziwienie, bo mimo doktoratu z nauk humanistycznych i mimo tak atrakcyjnego tematu wyszło to, co wyszło....
Trochę wspomnień, bez ładu i składu, aż dziw, że żaden redaktor czy znajomy nie zwrócił autorce uwagi'. Janowska wykształcona jest, język polski zna, tylko koncepcji zabrakło.
Jako, że, wskutek przeczytania entuzjastycznych opinii na temat tej książki, byłem pozytywnie nastawiony do niej, to czytałem uważnie i udało mnie się wyłowić 2 (słownie: dwa) cytaty. na
s. 76
"..strach, w porównaniu z miłością, jest uczuciem trwalszym i silniej motywującym do działania.."
Ciekawy i bardzo dojrzały jest ideologiczny bunt dwunastolatki, wychowanej w duchu ewangelickim, przebywającej w środowisku żydowskim, przypominający „zakład Pascala” (s. 118):
„..Były wśród nas i dzieci, które spędziły wojnę w Związku Radzieckim; krzyczały pogardliwie: „Boga nie ma”. „To też jest wiara - myślałam - one wierzą, że Boga nie ma”. I powiedziałam sobie uczciwie: „Nie wiem, czy Bóg jest. Jeśli Go nie ma, to nie ma. Jeśli jest, to i tak nie potrafię Go ani pojąć, ani zrozumieć. Żeby pojąć Boga, trzeba mu dorównać, a to, z założenia, niemożliwe. Dlatego tylko jeden może być rodzaj pychy wobec Boga próbować Go sobie wyobrazić...”
Końcowy wniosek z rozmyślań dorastającej panienki poraża logiką:
„... Jeśli wierzyć Biblii.. ..to na Sądzie Ostatecznym Bóg musiałby wszystkich uniewinnić, bo jeśli grzeszyli dlatego, że obdarzył ich lekkomyślnie Wolną Wolą, to kto tu zawinił ? Chyba On sam...”
Niestety, to za mało na ocenę dobrą. 4/10
No comments:
Post a Comment