Saturday, 23 September 2017

Aleksandra MARININA - "Kolacja z zabójcą"

Aleksandra MARININA - "Kolacja z zabójcą"

Dopiero co recenzowałem jej "Czarną listę" (10 gwiazdek) z 2010 roku, a teraz trafiła mnie się książka otwierająca jej cykl z major Anastazją z 1992 roku.
No cóż, jak na debiut - bardzo dobre. In minus - mało trupów, mało napięcia; in plus - realizm Rosji postsowieckiej, koneksje polityków z przestępcami, a walczący z nimi to gołodupcy. Pułkownik „Pączek” mówi (s. 227):
„...Mam trzydzieści jeden lat wysługi, odejdę na emeryturę. I tak za dzisiejszą pensje mogę kupić żonie zaledwie dwie pary butów...”.
Różnica 18 lat między „Czarną listą” a omawianą, jest wyraźna, stąd wniosek, że Marinina efektywnie doskonaliła swój warsztat. Polecam 7/10

No comments:

Post a Comment