Tuesday 16 June 2015

Czesław MIŁOSZ - "Ziemia ULRO"


Czesław MIŁOSZ - "Ziemia Ulro"

Swego czasu umieściłem fragment własnego wypracowania pt "Czesław Miłosz" /p. blog wgwg1943/, jako recenzję "Ziemi Ulro". Nie zamierzam zmieniać tego tekstu, lecz raczej uzupełnić swoimi skromnymi uwagami. W mocy pozostaje wychwalanie Franaszka za biografię Miłosza, jak i najtrafniejsza charakterystyka poety zawarta w słowach M.P. Markowskiego:
"Miłosz, kiedy patrzy na chmury (niech będzie powiedziane: obłoki) myśli wyłącznie o SOBIE, nie może myśleć o niczym innym..."

Przekładając Markowskiego na Gołębiewskiego (czyli mnie) to Miłosz jest egzaltowanym egotystą, bardzo dbającym o swój image. ON jest WIELKI, cisza, ON będzie mówił. Napuszony, nadęty, a ja już obecnie, po 35 latach od jego Nobla (notabene w jakimś stopniu – politycznego), śmiem wątpić w siłę przetrwania jego twórczości. Ja, podkreślam - laik, podziwiam tylko jego "Traktat teologiczny"./p. recenzja na LC/.
Czując się wielki n a r z u c a nam autorytety, których nie mamy powodu uznawać. W tej książce kuzyna Oscara Milosza, Blake'a i Swedenborga. Nie czuję się kompetentny, aby dyskutować na temat ewentualnej wielkości tych trzech panów, ale jestem przekonany, że kto inny, z podobnym tupetem, mógłby nam zaproponować innych, równie wielkich. A my z pokorą Miłosza wybór akceptujemy i staramy się podążać za "mistrzem" O! I tu jest pogrzebany powód mojej następnej uwagi. Kto spowodował, że z jego ust spijamy każdą kroplę jak objawienie ?

A P O L O G E T Y K A, którą sami skutecznie uprawialiśmy. Pamiętam doskonale 1980 rok, rok "Solidarności", gdy wielcy tego świata dali Miłoszowi Nobla. Moje pokolenie NIE WIEDZIAŁO, kto zacz ? A tydzień póżniej wszyscy stali się specjalistami od poezji Miłosza. I zaczął się szał, bo my idoli potrzebujemy. Ruszyła apologetyka pełną parą.
Byłem jednym z nielicznych z mojego pokolenia, którzy Miłosza dobrze pamiętali, bo wredny "Zniewolony umysł", jak i osoba autora, reżimowego dyplomaty, i to gdzie? - w USA i Paryżu, to tematy wielu burzliwych dyskusji w domu moich rodziców.
Jeszcze raz powtarzam: CENIĘ Miłosza, za wszystkie poglądy jakie głosił po 70-ce, bo się z nimi identyfikuję, ale przestrzegam przed bezkrytycznym przyjmowaniem wszystkiego co napisał. To już czas na moją starą recenzję.

Przepraszam za moją niekompetencję, lecz dla mnie JEDYNY pozytyw to myśl znajdująca się na str. 103:
„Każdy chyba człowiek przyjmuje nieszczęście w osłupieniu, jako coś, co absolutnie nie mogło się zdarzyć, a jednak się zdarzyło. Wydaje się ono pogwałceniem niepisanej umowy z istnieniem. Ufaliśmy tej umowie, zgodnie z którą, mimo, że ludzie na ogół cierpią, my mieliśmy być oszczędzeni”.
„ULRO” - to wymysł schizofrenika Williama BLAKE’a /1757-1827/, symbol „smutnej krainy, do której odsyłał wszystkich ludzi duchowo okaleczonych - przede wszystkim uczonych, zwolenników fizyki Newtona, ale także prawie wszystkich filozofów i artystów. Swój świat budował na lekturze Biblii i na pismach SWEDENBORGA /Emanuel, 1688-1772/”.
Miłosz zaczął od Oskara Władysława de Lubicz MIŁOSZA /1877-1939/, poety francuskiego pochodzenia litewskiego, symbolisty i mistyka, który był z nim spokrewniony. Miłosz był Oskarem zafascynowany, który fascynował się Blakem, zafascynowanym Swedenborgem. Wszystkie te fascynacje odebrałem jako wydumane na potrzeby chęci uprawiania mistycyzmu. Ze względu jednak na to, że Czesław MIŁOSZ „wielkim poetą był” i modnym się stało /po ”Ziemi Ulro”/ rzucanie Swedenborgem czy Blakem w różnych, bardzo uczonych publikacjach, poświęcę im parę słów.
Swedenborg zasiadał w szwedzkiej Izbie Lordów, a w nauce odnosił sukcesy na polu fizyki, matematyki, chemii, biologii i mineralogii. Badał pochodzenie materii, a następnie próbował wyjaśnić relację pomiędzy duszą a ciałem. W 1745 r. doznawszy nadprzyrodzonych widzeń, zajął się studiowaniem teologii. W „Heavenly Arcana” /8 tomów, 1749-56/ przedłożył swoją nową religię opartą na alegorycznej interpretacji Pisma Św., według instrukcji otrzymanych rzekomo od Boga. Swedenborg utrzymywał, że w 1757 r., w jego obecności, odbył się Sąd Ostateczny, na którym zapadła decyzja o zakończeniu egzystencji Kościoła Chrześcijańskiego i powołaniu nowego, przepowiedzianego w Księdze Objawienia /tj Apokalipsie św. Jana/ jako Nowe Jeruzalem. Doktryna nowego Kościoła mówi, że głównym celem człowieka jest osiągnięcie spojenia z Bogiem poprzez miłość i mądrość. Obecnie SWEDENBORGIANIE są skupieni w dwóch oddzielnych organizacjach: General Convention of the New Jerusalem i General Church of the New Jerusalem i liczą łącznie ok 10 tys. wiernych.
Blake był grawerem i ilustratorem książek. W wierszach swoich opisywał i interpretował swoje wizje, w których, jak twierdził, doświadczył Boga, Jezusa Chrystusa, aniołów i dusz wielkich ludzi wcześniejszych czasów. Poezje, a chyba przede wszystkim ilustracje i obrazy wyrażają jego osobistą teologię, pogłębioną studiowaniem pism Swedenborga. Umarł w nędzy i zapomnieniu, ale po latach został doceniony /stał się modny: por. Norwid /. Obecnie jest uważany za jednego z najważniejszych twórców doby Romantyzmu.

Dzisiejsze podsumowanie: mimo sporego wysiłku niewiele z tej książki wyniosłe

No comments:

Post a Comment