Pio BAROJA - "Paradox królem"
Pisałem już o "niespodziankach: jakie przygotowywał "Czytelnik" w ramach serii "Nike". Ta książka Baroja, napisana w 1901 roku, została zaszczycona polskim wydaniem w 1962.
Pio Baroja y Ness (1872 -1956) hiszpański lekarz, którego praca lekarza szybko znudziła i został "piewcą baskijskości", wydając m. in. 22 – tomowy cykl "Pamiętniki człowieka czynu 1913-1935", szczęśliwie nieprzetłumaczony na język polski. Na LC ma trzy książki, a obecnie omawiana doczekała się nawet opinii. Jednej. Również w internecie niewiele znalazłem poza powtarzającą się informacją, że krytyk z niego wszystkiego i satyryk.
Już przedmowa mnie zmęczyła, bo nie dość, że nudna, to wydrukowana malutka czcionką. Tak więc przystąpiłem do lektury książki nieznanego pisarza w nie najlepszym nastroju, tym bardziej, że liczącej około 500 stron.
Poświęciłem się i doszedłem do połowy przysypiając po drodze często i przechodząc dwa kryzysy: pierwszy przy studiowaniu listy wynalazków bohatera książki - Paradoxa, notabene podanych bez jakichkolwiek wyjaśnień (s. 119):
„1. Szkło plastyczne; 2. Koło ratunkowe oparte na działaniu substancji chemicznych; 3. Torpeda, którą można kierować z brzegu: 4. Chleb regenerujący (glicero-ferro-glutyninowy); 5. Pulsometr Paradox; 6. Odwadniacz (najlepszy składnik do konserwacji skór); 7. Skrzynia regulująca fermentację chleba; 8. Ręka - wiosło i noga – wiosło (aparaty do pływania); 9. Antyplombaginit (ścieracz uniwersalny); 10. Kontratrament (idem, id.); 11Smoczek drzewny (aparat do odżywiania drzew metoda zastrzyku ze stężonego guano); 12. Pułapka na myszy „Speculum”; 13. Oziębiacz Xodarap (przyrząd do ochładzania mieszkań w lecie); 14. Melin0 – piroxilo – paradoksyt (środek wybuchowy); 15. Fotografia galwano – plastyczna (przyrząd pozwalający uzyskać fotografię wypukłą); 16. Sidła do łapania langusty.”.
Posiadaczy specyficznego poczucia humoru, których ten bełkot nie odstręcza od zamiaru lektury, zapraszam na wywód filozoficzny, który spowodował mój drugi kryzys. Kończy się on uczonym stwierdzeniem. że... (s. 162)
„....Kant jest Kantem, a Schopenhauer jego prorokiem..”.
Przypominam: Schopenhauer (1788 -1860) był zafascynowany teorią poznania Kanta (1724 – 1804),
Zwrócono mnie uwagę, że stawiam bardzo dużo pał, więc poprawiam się dając 3 gwiazdki, niewiele ryzykując, bo skoro książka nie stała się bestsellerem przez 115 lat, to już chyba większej kariery nie zrobi.
Fajnie było tu trafić.
ReplyDelete