ŻYCIORYSY historyczne, literackie i legendarne -
Praca zbiorowa część I
Jedenaście życiorysów zebranych przypadkowo, bo redaktorzy nie wyjaśniają, a koncepcji wyboru odkryć nie potrafię: Bolesław Śmiały, Kazimierz Wielki, Barbara Radziwiłłówna, Piotr Skarga, Stanisław Żółkiewski, Karol Radziwiłł, Tadeusz Kościuszko, Emilia Plater, Jakub Szela, Romuald Traugutt i Jarosław Dąbrowski.
O Bolesławie Śmiałym pisze Mieczysław Rokosz (ur. 1942) dr hab.. lecz w momencie edycji tej książki, krótko po doktoracie. Mimo obszerności, wielu ilustracji i szczegółów jest to tekst nieporadny i nieciekawy dla czytelnika. Dlatego podaję namiar na tekst w internecie, który czyta się jak powieść sensacyjną. To tekst studentki historii Moniki Juzepczuk, umieszczony na:
https://histmag.org/Boleslaw-Smialy-i-jego-czarna-legenda-10841/3
O Kazimierzu Wielkim pisze Henryk Samsonowicz (ur.1930) sława, który był już w moim bardzo odległym dzieciństwie docentem habilitowanym, a pamiętam go jako eksperta naukowego w ówczesnych teleturniejach. Samsonowicz cytuje, oczywiście, opinie Długosza o Kazimierzu, ale teo chyba uczą w szkołach (na pewno - uczyli):
...że zastawszy Polskę 'glinianą, drewnianą i nieschludną, zostawił ją murowaną, ozdobną i wspaniałą'....”
Tekst profesjonalnie opracowany, tylko, że jego bohater tj Kazimierz, niewiele mnie interesuje
O Barbarze Radziwiłłównej pisze z kolei Maria Bogucka (ur. 1929) nestorka, profesor, uczennica Manteuffla. Kochamy tworzenie mitów, zaczęliśmy od Bolesława Śmiałego i św. Stanisława, teraz mamy mit o Barbarze i złej królowej Bonie. Bogucka demitologizuje szczodrą w uprawianiu seksu Barbarę, a za przyczynę jej śmierci podaje raka bądź „morbus gallicus” czyli kiłę.
Następny tekst, o Piotrze Skardze, popełnił Janusz Tazbir (1927), którego ostatnio trzy książki wysoko oceniałem, więc dalsze rekomendacje nie miałyby sensu. Potem jeszcze wśród autorów mamy: Władysława Czaplińskiego (1905 - 1981), Alojzego Sajkowskiego (1921 - 2003), Jana Stanisława Kopczewskiego (1929 - 2016), Bogdana Zakrzewskiego (1916 - 2011), Franciszka Ziejki (ur.1940) oraz Krzysztofa Dunin – Wąsowicza (1923 - 2013).
Czyta się nieźle, lecz zostałem zmuszony do przemieszczania się w miejscu i w czasie, a nie wiem w imię czego. Za taki niezrozumiały przeze mnie kalejdoskop - gwiazdek 6, tym bardziej, że moje zainteresowania historyczne w pełni zaspokoił, już dawno temu, Jasienica (i Parnicki)
No comments:
Post a Comment