Monday 10 February 2020

Łukasz LAMŻA - „Światy równoległe. Czego uczą nas płaskoziemcy, homeopaci i różdżkarze”


Filozof przyrody i dziennikarz naukowy, specjalizuje się w kosmologii, astrofizyce oraz zagadnieniach filozoficznych związanych z tymi naukami. Pracownik naukowy Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, członek Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych, członek redakcji „Tygodnika Powszechnego”. Dwukrotnie nominowany do nagrody Grand Press w kategorii „Dziennikarstwo specjalistyczne”. Autor książek, m.in.: „Przekrój przez Wszechświat” (CC Press, 2014), „Wszechświat krok po kroku” (CC Press. 3017)..”
Na  LC  zainteresowanie  żenująco  słabiutko  (po  13  miesiącach - 7,33 (21 ocen i 5 opinii)),  a  to  tymczasem  wspaniała  wszechstronna  analiza  łatwości  szerzenia  się  pseudonauki,  idiotyzmów  i  chorych  wymysłów  wszelkiej  maści  hochsztaplerów.  Narzuca  się  retoryczne  pytanie:  dlaczego  przyswajanie  prawdziwej  nauki   przychodzi  z  wielkim  trudem  i   z  oporami.  Chyba  brak  solidnej  bazy  tj  brak  naukowej  edukacji  w  społeczeństwie,  sprzyja  chwytliwości   największych  bzdur       
We  wstępie   idea  Aurora  zawarta  jest  w  kpinie:
„….Często jestem pytany, dlaczego potrafię siedzieć godzinami, czytając o rozmaitych sposobach na utrzymanie przy życiu pingwinów na arce Noego albo o kolejnych dowodach na globalny spisek reptilian. Jak to „dlaczego”? Przecież to jest fascynujące – samo w sobie, po prostu jako jeden z wielu przejawów ducha ludzkiego!..”
Lamża  niesie  kaganek  oświaty walcząc  z  pseudonauką  i  bzdurami,  które  ona  głosi,  wykazując  niezwykłą  pracowitość,  rzetelność  i  upór  w  walce  z  głupotą.  Wobec  ogromu  idiotyzmów  szeroko  szerzonych  książka  Lamży  ma  niesamowitą  wartość  edukacyjną  i  stanowi  oręż  w  walce  z  ciemnotą.   Poruszana  ilość  tematów  i  związanych  z  nimi  zabobonów  jest  imponująca,  lecz  nie  zauważyłem  wzmianki  o  uruchomieniu  produkcji  fosforu  z  wody  gazowanej,  która  ponoć  go  zawiera.  Jeszcze  dodam,  że  homeopatia  sprawdza  się  jedynie  po  intensywnym  pijaństwie,  gdy  najlepszym  lekarstwem  jest  „klin”. Edukacyjna  wartość  publikacji  Lamży  jest bezdyskusyjna, oczywiście  pod  warunkiem,  że  i  głupi  sięgną  po  nią,  by  zweryfikować  swoją  fałszywą  „wiedzę”. Za  wkład  w  edukację  i   przebudowę  gminnej  świadomości  10/10


No comments:

Post a Comment