Friday, 16 April 2021

Zeruya SHALEV - „Ból”

Jest  znana,  ma  wielu  czytelników  (na  LC  1496 w ogóle,  a  „Ból” – 1249   i  ocenę  7,13),  lecz  nie  zauważyłem,  by  ktoś  podał,  że  za  „Ból”  dostała  szwajcarską  nagrodę  im. Jana  Michalskiego  w  2019 roku,  bezpośrednio  po  Tokarczuk  nagrodzonej  w  2018 – za „Księgi  Jakubowe”.   A  to  już  CUŚ!!!  Przy  okazji  (ze  strony  głównej):

Nagroda Literacka im. Jana Michalskiego będzie przyznawana corocznie autorowi wyróżniającego się dzieła literatury światowej. Oryginalność nagrody polega na jej wielokulturowym charakterze. Uhonorowani nią  pisarze z całego świata dostaną tym samym szansę na zdobycie uznania na międzynarodowej scenie literackiej. Nagradzane będą dzieła literatury pięknej (z wyjątkiem poezji) i literatury faktu, bez względu na język, w jakim powstały. Laureat lub laureatka otrzymają honorarium w wysokości 50 tys. CHF, które zapewni im możliwość poświęcenia się w jeszcze większym stopniu twórczości literackiej. Autorom wybranych dzieł zapewni się trzymiesięczny pobyt w Fondation Jan Michalski pour l’écriture et la littérature.

Fundacja zaprosiła do udziału w jury wybitnych pisarzy wielojęzycznych, odznaczających się nie tylko znajomością różnych gatunków literackich, lecz także – i przede wszystkim -kulturową otwartością…”

 

Bohaterka  pięknie  cierpi,   fizycznie  i  psychicznie,  a  ja  z  nią,  bo  empatia  mnie  rozsadza.  Z  balansowania  na  granicy   Harlequina  autorka  wychodzi  obronną  ręką,  a  że   mam  jej  jeszcze  trzy  książki   to  asekurancko  stawiam  7/10    Dobrze  się  czyta, polecam

1 comment:

  1. Sięgnę. Pozdrawiam z deszczowego południa Ojczyzny :)

    ReplyDelete