Autora nie trzeba przedstawiać, bo to objawienie ostatnich lat (ode mnie 3x10/10; 2x7/10). Trylogia („Problem trzech ciał”, „Ciemny las”, „Koniec śmierci” 2008-2010) to niewątpliwe arcydzieło, które zapewnia autorowi czołową pozycję nie tylko w literaturze fantastycznej. Opowiadania są o 8-10 lat wcześniejsze i są pierwszymi próbami chińskiego inżyniera dobiegającego czterdziestki (ur. 1963).
I na
tym można recenzję
zakończyć, bo opowiadania
są niezłe, szczególnie
tytułowe, i daję
im z przekonaniem
7/10, lecz „vita brevis,…..”,
ergo proponuję ponownie
przeczytać trylogię, a
nie rozdrabniać się
na utwory cenne,
lecz nieporównanie słabsze
od niej, nazwijmy
je etiudy.
Pozostaję w
nadziei, że zdążę
przeczytać nowy utwór Cixin
Liu dorównujący trylogii
Dziękuję za recenzję. Przeczytam. Pozdrawiam z południa Kraju ")
ReplyDelete