Saturday, 30 October 2021

Jakub MAŁECKI - „Saturnin”

 Jakuba  Małeckiego  recenzowałem  dwie  książki  dając: 8 i  10  („Dygot”  i  „Rdza”)  a  uwagi  tam  poczynione  pozostają  aktualne.

„..Życie to krótki czas pomiędzy jedną a drugą szarością, który każdy próbuje nasycić znaczeniem, bo im bliżej drugiej szarości, tym trudniej się pogodzić z tego znaczenia dudniącym brakiem..”

ANNA-MARIA   z  LC   rozpoczyna  swoją  ciekawą  recenzję  słowami:

Bezdyskusyjne arcydzieło z rodzaju tych intymnych, których siła bierze się nie z patosu, czy wielkich tematów, ale szczerości, prostoty i mistrzostwa w malowaniu ludzkich portretów…”

I   ma  rację,  a  ja  jestem  znowu  spóźniony,  bo  na   LC   widzę    7.61 (2923 ocen i 507 opinii),   więc   tylko  oznajmiam,  że  nie  mogłem  od  tej  opowieści  się  oderwać  i   przeczytałem    jednym  tchem,  gratulując  sobie,  że  w  poprzednich  recenzjach  jego  książek  postawiłem  na  właściwego  konia.    Panie  Jakubie,  duże  brawa  10/10

1 comment: