Sunday, 16 May 2021

Janina WIECZERSKA - „Zawsze jakieś jutro”

 Janina  Wieczerska  (ur,1931) -  jakby  nie  było  nestorka  polskich  pisarzy,  na  LC  20  pozycji,  z  czego  ta,  debiutancka  z  1967 -  najpoczytniejsza - 7.02 (108 ocen i 18 opinii) .   a  w  ogóle  fanów – 3,  czytelników   224,  Znalazłem  w  Wikipedii;

„….Jej debiutancką powieścią była wydana w 1965 roku książka o maturzystach wrocławskich z roku 1950 ‘Zawsze jakieś jutro’, w której zawarła momenty wspomnieniowo-biograficzne[..”

Z  nielicznych   opinii  podzielam  „almosa”  z  LC.  który  zaczyna;

Książka o licealistach w powojennym Wrocławiu, o ich przyjaźniach, miłościach i rozczarowaniach, przygotowaniach do matury. To w gruncie rzeczy literatura młodzieżowa, ale książka jest dobrze napisana, tchnie szczerością i pewną naiwnością i chyba dobrze oddaje ducha czasów ówczesnych, Miło mi się czytało, poza tym wróciły wspomnienia z czasów licealnych, ech, łza się w oku kręci...”

  a  kończy;

„……….Poza tym pisze Wieczerska, i raczej nie mija się z prawdą, że ówcześni licealiści, nawet biedni, chodzili na wędrówki górskie i na narty do Kotliny Kłodzkiej i mieli naprawdę imponującą wiedzę, nieporównywalną do uczniów dzisiejszych. No ale wtedy, pod koniec lat 40., jeszcze siłą rozpędu obowiązywały przedwojenne standardy nauczania i moralności, potem, w czarnych latach 50., zaczęło się wszystko sypać. Ale o tym już w książce nie przeczytamy...
To może nie wybitna proza, ale bardzo miło mi się czytało.”

Nic  dodać,   nic  ująć,  a  polecam  TYLKO  takim  dinozaurom  jak  ja  7/10

1 comment:

  1. Ciekawie Pan zrecenzował. Nie wykluczam, że sięgnę. Pozdrawiam z deszczowego południa Polski :)

    ReplyDelete