Saturday, 2 January 2021

Roy JACOBSEN - „Białe morze”

Nie  znam  niestety  pierwszego  tomu,  o  którym  wspomina  notka  Wydawcy:

„…Poruszająca kontynuacja nominowanych do Międzynarodowej Nagrody Bookera Niewidzialnych….        ….Białe morze to mistrzowsko napisana opowieść o wojnie, miłości i odkrywaniu własnej pamięci. Roy Jacobsen w charakterystycznym, oszczędnym stylu kreśli fascynujący portret niezwykle silnej kobiety..

Książka  po  15  miesiącach  ma  niezłe  notowania  na  LC  7.35 (237 ocen i 32 opinie).  Odkrywam,  że  cykl  „Ingrid  Barray”  to  cztery  pozycje  („Niewidzialni”,  Białe  morze”,  „Oczy  z  Rigela”  oraz  „Tylko  matka”),  jak  i  że  większość  czytelników  jest  bardziej  kompetentna  ode  mnie  dzięki  doświadczeniu  pierwszego   tomu,  więc   ja   pozwolę  sobie  jedynie  na  wyznanie,  o  skojarzeniu  jakie  na  mnie  spłynęło:   jako  młody  chłopak (ok. 12  lat)  głęboko  mną  wstrząsnęło  „Błogosławieństwo  ziemi”,   mimo,  że  nazwisko  autora  nic  mnie  nie  mówiło,  i  obecnie   podobnie  się  dzieje,  a  że   obaj    Norwegami,  to  pewnie  zrządzenie  losu.    Jacobsen (ur.1954),  młodziak,  urodzony  11  lat  po  mnie,  na  szansę  jeszcze  coś  napisać,   a  tłumacze  przełożyć  na  polski,  lecz   mnie  pozostało  już  czasu  niewiele,  więc  tylko  podkreślam, że  jego  nazwisko  z  uwagą   odnotowuję, a  książki  polecam.  8/10

1 comment:

  1. Skorzystam z polecenia. Pozdrawiam z mglistego południa Kraju :)

    ReplyDelete