Sunday 7 May 2017

Annie PROULX - "Kroniki portowe"

Annie PROULX - "Kroniki portowe"

Edna Annie Proulx (ur. 1935) - zadebiutowała po pięćdziesiątce, a jej druga książka to właśnie omawiane "Kroniki portowe", za które zdobyła Nagrodę Pulitzera i Natonal Book Award w 1994 roku. Popularność książki wzrosła po zekranizowaniu jej przez Lasse Hallströma w 2001 z udziałem Kevina Spaceya.

Ofiara losu, nieudacznik Quoyle żeni się z, delikatnie nazywając, nadpobudliwą kobietą, która uprawia seks z każdym i wszędzie. I nagle opis ich związku (s. 14):
„Był jakby drzewem, ona zaś ciernistą gałęzią wszczepioną przypadkowo do jego boku, raniącą jego korę przy każdym podmuchu wiatru...”

Doprawdy, nie wiem co o tym sądzić, bo z kontekstu wcale nie wynika, że to zgrywa. Tym bardziej, że z poprzedniego akapitu wiemy, że.....
„...Nienawidziła go. Życzyła mu najgorszego...”

Sodoma i Gomora pojawia się już na stronie 16, gdy żona sprowadza gachów do domu i uprawia seks, a Quoyle płacze i pokornie opiekuje się córeczkami, nierozpoznawanymi przez matkę. Dziwka i frajer; fajny temat. Jeszcze niezrozumiały dla mnie wybryk (s. 29):
„...Jego jabłko Adama przypominało włochaty wzgórek wystający z szyi niczym dziwny seksualny organ..”

Szczęśliwie dziwka ginie, a nieudacznik z ciotką lesbijką i niesfornymi córeczkami wraca do rodzinnych korzeni, czyli do Nowej Fundlandii. Dalsza akcja tam się toczy, więc dzielę się z Państwem wiadomościami z Wikipedii na temat tej wyspy:
„:.....Wyspa ma powierzchnię 111 390 km², co daje jej 15. miejsce na liście wysp świata według powierzchni i 4 miejsce pod tym względem w Kanadzie... ...Według danych spisu powszechnego wyspę zamieszkują 466 172 osoby.... ...Na Nowej Fundlandii używany jest dialekt języka angielskiego, zwany „angielskim nowofundlandzkim”, oraz dialekt języka francuskiego, analogicznie zwany „francuskim nowofundlandzkim”.. ...Nowofundlandczycy mają opinię ludzi przyjaznych i otwartych, lecz ich otwartość bywa opacznie rozumiana. Problemy stwarzają też różnice znaczeniowe wynikające z istnienia dialektu nowofundlandzkiego. Nowofundlandczycy znani są również z ich etosu pracy. Chętnie są zatrudniani także poza wyspą, w Kanadzie kontynentalnej, gdyż mają opinię ludzi potrafiących ciężko pracować oraz prowadzących ustabilizowany tryb życia...”

Od siebie dodam, że ich dialekt mnie nie przeszkadza, a „Niufi” wyróżniają się serdecznością, łatwością kontaktu i jako jedyni wśród ludów Kanady - zdolnością konsumpcji alkoholu na równi z nami.

A „nasz” nieudacznik Quoyle, który znalazł oparcie w przedsiębiorczej ciotce musztrującej rozwydrzone, nie okazujące żadnego szacunku ojcu, córki, osiąga pierwszy w życiu sukces, wskutek przypadku, mianowicie zainteresowania jego artykułem w miejscowej gazecie (s. 98):
"....Miał trzydzieści sześć lat i po raz pierwszy ktoś powiedział mu, że zrobił coś dobrze..."
Akcji prawie nie ma, są natomiast idiotyczne historyjki, jak ta, że Kanada jest Kanadą dzięki zniewoleniu 23 sierot z rozbitego okrętu (s. 114):
"..... Kanada wyrosła na niewolniczej pracy tych biednych sierot, które zaharowywały się na śmierć, były traktowane jak śmieci, przymierały głodem i popadały w obłęd z powodu osamotnienia..."
Aby uatrakcyjnić treść, obok córeczki Bunny, której pojawia się biały pies, autorka wprowadza dziecko (Darry Prowse) z zespołem Downa. Natomiast sam Quoyle okazuje się potomkiem "bezbożnych piratów" (s. 119):
"....których plugawa krew płynęła w jego żyłach, którzy mordowali rozbitków, topili swoje niechciane bękarty, toczyli walki, zanosili się wyciem, nosili długie, postrzępione brody...."
Dlaczego piraci mordowali własne dzieci nie rozumiem, a umiejscawianie zła w długich brodach, nawet jeśli są postrzępione jest naiwne. Teraz potomek piratów Quoyle ze starym szyprem znajdują w wodzie walizkę, a w niej trupa. A dalej zmory przeszłości wracają, w tym gwałt dwunastoletniej cioci przez ojca bohatera. Wątków co niemiara i łatwy do przewidzenia happy end czyli ślub nieudacznika z matką „downa”.
I jedyna refleksja, po co straciłem czas na popis takiego beztalencia? Pała do kwadratu!!!



No comments:

Post a Comment